Nadal szukasz pomysłu na MAJÓWKĘ? Sprawdź ostatnie otwarte grupy! »

Szkolenie pilotów 2011

SZKOLENIE PILOTÓW 2011

Pilot roku 2011 i podsumowania ....

Ostatni przedświąteczny weekend to tradycyjny czas spotkań całego Zespołu Kiribati Club, podczas których podsumowujemy mijający rok i uczestniczymy w ciekawych szkoleniach. Mamy również okazję wspólnie się pobawić. Tym razem czas od 16. do 18. grudnia spędziliśmy w sercu Wielkopolskiego Parku Narodowego. W piątek wybraliśmy z naszego grona Pilota Roku 2011, a w sobotę i niedzielę wzięliśmy udział w warsztacie psychologicznym "Świadoma komunikacja w pracy pilota wycieczek."

Grudniowe spotkanie to rzadka okazja do zgromadzenia wszystkich naszych pilotów w jednym czasie i miejscu. Udaje się to dzięki bliskości Świąt Bożego Narodzenia, które większość  decyduje się spędzić w Polsce - z rodziną. W tym roku zorganizowaliśmy je po raz czwarty. Oprócz aktualnych pilotów i pracowników biura, jak zwykle pojawiło się kilka nowych twarzy – osób, które zapraszamy do współpracy od następnego sezonu. Dzięki temu łatwiej nam się nawzajem poznawać, a więzi koleżeńskie rozrastają się naturalnie i swobodnie.

Zaczęliśmy nietypowo, od przygotowania foto-niespodzianki dla Klubowiczów. Przystrojeni w czerwone czapki Świętego Mikołaja z zapałem wdzięczyliśmy się do obiektywu, by móc kilka dni później pozdrowić Was ze zdjęcia i życzyć Wesołych Świąt. Potem wyruszyliśmy do naszej bazy - Stacji Ekologicznej UAM w Jeziorach. Tego wieczoru rozmawialiśmy o najważniejszych wydarzeniach mijającego roku, a ekipa biurowa wprowadzała pilotów w nowe procedury i zmiany w zakresie ubezpieczeń. 

Całoroczne działania zdecydowaliśmy się także podsumować w nowej formie – urządzając konkurs na Pilota Roku. Nominowaliśmy do nagrody 9 osób, które pilotując nasze wyjazdy w 2011 r. wyróżniły się wyjątkowymi elementami swego stylu pracy i osobowości. Pozytywne cechy, na które zwróciliśmy uwagę przy tworzeniu rankingu, to te najczęściej chwalone przez uczestników i najlepiej ukazujące naszą filozofię podróżowania.

Spośród finałowej dziewiątki  Tomek Nasiółkowski zasłużył się perfekcyjnym przygotowywaniem do wyjazdów i wkładem w tworzenie materiałów ułatwiających pracę pilota. Mirek Baca został nominowany za włączenie nowych doświadczeń życiowych ze stypendium artystycznego w Japonii do swojej działalności w Kiribati Club i powrót do pilotowania w wielkim stylu, z ogromną pasją oraz entuzjazmem. Bartosz Jurkiewicz zdobył uznanie dzięki doskonałemu połączeniu dobrego psychologicznego podejścia ze świetnym przygotowaniem do wyjazdu i pewnością siebie. Piotra Neumanna  podziwiamy za cierpliwość,  optymizm i pogodę ducha oraz sprawienie, że te pozytywne stany emocjonalne udzielają się uczestnikom wypraw, dzięki czemu udaje mu się załagodzić napięcia w grupie. Dawid Diduszko odznaczył się niezwykłą umiejętnością adaptacji i swobodnym nawiązywaniem kontaktów w tak odmiennych kulturowo miejscach na świecie jak Syberia, Ameryka Łacińska, Azja Południowo-Wschodnia oraz Iran. Kasia Wujdazostała wyróżniona za żywy entuzjazm w pracy, który nie osłabł mimo wieloletniego wykonywania zawodu pilota i dzięki któremu przekazuje uczestnikom wypraw swą pasję podróżowania oraz miłość do Azji. Magda Mendez-Gniot otrzymała nominację za skuteczne reagowanie w sytuacjach kryzysowych, w których udaje jej się zachować opanowanie i sprawność organizacyjną. Leonor Sagermann Bustinza okazała się mistrzynią w komunikacji międzykulturowej, skutecznie mediując między odmiennymi wizjami świata osób odwiedzających Amerykę Łacińską i jej mieszkańców. Jarek Czakański natomiast zabłysnął uzyskaniem 100% pozytywnych opinii uczestników wypraw, którzy chwalili jego świetnie wykonaną pracę.
Finalnie, Pilotem Roku 2011 został wybrany Bartosz Jurkiewicz, a w jego ręce powędrowała apetyczna statuetka Złotego Jabłka. Ten miły akcent pozwolił zakończyć rozmowy o przeszłości i skupić się na teraźniejszości, czyli na aktywnościach towarzyskich. Najwytrwalsi bawili się do 4 rano.

Skoro świt o…  9.00 zaczęliśmy zamieniać się w obdarzone przez naturę wielkim sercem Żyrafy, czyli rozwijać nasze umiejętności komunikacyjne na warsztacie psychologicznym. Dwudniowe zajęcia były  inspirowane  „Porozumieniem bez przemocy” Marshalla Rosenberga, to znaczy metodą takiego mówienia, żeby inni nas słuchali oraz takiego słuchania, żeby mieli ochotę mówić. Wbrew zaskakująco drastycznej nazwie, Rosenberg nie zajmował się dyskusjami przy użyciu pałki baseballowej. Zwracał natomiast uwagę na to, że wszyscy mamy takie same potrzeby, lecz istnieją dwa sposoby ich wyrażania: takie, które budują mur przeszkadzający w porozumieniu oraz takie, które przekształcają ten mur w okno i ułatwiają współdziałanie między ludźmi. Komunikując się świadomie możemy wybierać to co łączy, a nie to, co dzieli, i w ten sposób ułatwiać budowanie pozytywnych relacji.

Co było najważniejsze w tym pełnym wrażeń grudniowym weekendzie? Chyba jednak to, że po prostu lubimy się ze sobą spotykać. Na co dzień jedni z nas jeżdżą razem w góry, inni chodzą wspólnie na piwo, niektórzy, przypadkowo wpadają na siebie na dworcu w Bangkoku…  Ale wszyscy naraz widzimy się tylko raz w roku i przez kolejnych 365 dni będzie nam tego brakować...