Izabela Tylkowska
Gdyby życie nie było nieustającą podróżą wzdłuż wszerz a przede wszystkim w głąb to zapewne znalazłabym sobie jakąś inną pasję…
Na szczęście to, co rozpoczyna się w momencie przyjścia na świat, ta propozycja właściwie nie do odrzucenia to zarazem najpiękniejszy urodzinowy prezent jaki kiedykolwiek otrzymałam. Korzystam z niego już ponad ćwierć wieku i zupełnie mi się nie nudzi!
Życie to podróż, a podróże to moja największa pasja.
Radości i ukojenia dostarczają mi nieustannie towarzyszące w podróży piękno Świata oraz serdeczność I ciepło spotykanych na co dzień ludzi.
Każdy człowiek to książka, każdy widok to fotografia godna World Press Photo.
Najcenniejsze w podróży jest dla mnie gdy treścią książki mogę się dzielić z innymi, kiedy zachwycający mnie slajd pozostaje pięknym wspomnieniem nie tylko w mojej pamięci.
Dzielenie się tym wszystkim z drugim człowiekiem to dla mnie wielka radość, a od paru lat również główny “sposób na życie
Od jakiegoś czasu mieszkam w Gruzji, skąd i dokąd odbywam większość swoich podróży.
Studiowałam filologię rosyjsko- ukraińską, która to niewątpliwie zagnała mnie na wschód, jednak co roku jak Włóczykij opuszczam swoją ukochaną dolinę wraz z pierwszymi oznakami zimy, udając się tam, gdzie ciepło, zielono i słonecznie.